Domowe, czy ze słoika?
Bez względu na sposób karmienia dziecka w pierwszych miesiącach życia, jego dieta musi być stopniowo rozszerzana o inne produkty niż mleko mamy czy mleko modyfikowane. Zatem na każdego rodzica przyjdzie w końcu czas wyboru pomiędzy gotowymi daniami w słoiczkach a przygotowywanymi własnoręcznie. Która opcja jest lepsza dla maluszka? Co wybrać – jedzenie słoiczkowe czy domowe? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie.
Posiłki zamknięte w słoiczkach świetnie sprawdzają się w czasie podróży, wypadów za miasto czy w trakcie bardziej pracowitych dni. Jakością nie ustępują zanadto obiadom domowym, dlatego bez żadnego wahania można sięgać po nie w sytuacjach awaryjnych. Mimo to na co dzień warto poświęcać więcej uwagi i czasu na samodzielne przygotowywanie posiłków dla dzieci. Dzięki temu mamy większą kontrolę nad rodzajem oraz formą dań. Dzieci chętnie naśladują rodziców, dlatego przyrządzanie posiłków w domu będzie świetną formą nauki poprawnych nawyków żywieniowych.
DOMOWE
Znaczna część rodziców jest przekonana o większej wartości odżywczej posiłków przygotowywanych samodzielnie niż dań słoiczkowych. Przyrządzając posiłki w domu, sami dobieramy produkty, starając się, aby były świeże, nieprzechowywane zbyt długo przed ich użyciem. Wówczas straty witamin i składników mineralnych są mniejsze. W daniach domowych kontrolowana jest ilość przypraw stosowanych podczas gotowania. Rodzice mają pewność, że ich dziecko nie jest karmione sztucznymi polepszaczami smaku, jak również pełnią kontrolę nad ilością soli czy cukru w potrawach.
Z kolei dzięki używaniu przez rodziców tylko naturalnych przypraw maluch poznaje nowe smaki, które będą mu towarzyszyły przez całe życie. Również niezwykle ważna jest konsystencja pokarmów dla dzieci, a szczególnie ważne jest jej zmienianie wraz z rozwojem maluszka. Przygotowując posiłki w domu, możemy kontrolować stopień ich rozdrobnienia i dopasowywać go do wieku dziecka. Dzięki podawaniu pokarmów stałych, takich jak jabłko czy marchewka, uczymy dziecko żuć i jeść samodzielnie, co jest bardzo ważne m.in. dla rozwoju jego aparatu mowy. Poza tym dania przygotowywane własnoręcznie są o wiele bardziej atrakcyjne niż obiadki słoiczkowe, których kolorystyka jest zazwyczaj monotonna i mało zachęcająca do spożycia.
Bardzo ważny u dzieci jest rozwój nawyków żywieniowych, na który ma wpływ m.in. spożywanie posiłków razem z rodzicami, różnorodny dobór produktów, a także zapach i kolor potraw. Często na gotowanie w domu decydują się rodzice dzieci mających alergie pokarmowe. W ten sposób mogą sami dobrać składniki i mieć pewność, że w obiadku dla maluszka nie znajdzie się żaden produkt, na który jest on uczulony. Jednak najbardziej oczywistą zaletą przygotowywania posiłków w domu jest ich koszt. Domowe jedzenie ma zdecydowanie niższą cenę niż słoiczkowe. Mimo tego przygotowywanie posiłków w domu ma również wady. Przede wszystkim cały proces obróbki produktów jest dosyć pracochłonny. Nie wszyscy rodzice mają wystarczającą ilość czasu na skrupulatne dobieranie produktów czy wymyślanie nowatorskich przepisów, aby dieta ich dziecka była wystarczająco urozmaicona. Co więcej, nie każdy ma zdolności kulinarne, dlatego zwyczajnie nie ma ochoty na przyrządzanie posiłków dla swojego dziecka.
ZE SŁOIKA
Główną zaletą dań słoiczkowych jest ich dostępność. Można je z łatwością kupić w prawie każdym sklepie. Poza tym jedzenie słoiczkowe nie wymaga dodatkowej obróbki technologicznej przed podaniem dziecku. Z tego powodu jest świetnym rozwiązaniem w czasie podróży. O wiele wygodniej jest spakować kilka słoiczków na weekendowy wyjazd poza miasto niż domowe jedzenie, którego przygotowanie wymaga większego zaangażowania. Mimo to zapewne większość rodziców zastanawia się nad wartością odżywczą gotowych dań. Produkty, które są używane do przygotowania jedzenia dla maluszków, są dokładnie badane, spełniają wszelkie normy i standardy żywienia. Producenci starają się również dbać o różnorodność sprzedawanych dań słoiczkowych. W sprzedaży można znaleźć ogromny wybór zupek, obiadków czy deserków dla maluchów. Poza tym producenci są zobowiązani do umieszczania dokładnych informacji na etykietach – na temat składu, wartości odżywczej czy grupy wiekowej, dla której przeznaczone jest danie.
Dzięki temu rodzic ma pewność, że dany posiłek nie zawiera żadnych dodatków czy środków konserwujących. Mogą one wpływać niekorzystnie na rozwój dziecka. Co więcej, często do niektórych rodzajów jedzenia słoiczkowego dodawane są witaminy. Mogą one być utracone w czasie obróbki technologicznej, co jeszcze bardziej wzbogaca wartość odżywczą posiłków.
Pomimo tego jedzenie słoiczkowe ma również swoje wady. Jedną z nich jest konsystencja potraw. Każde danie w słoiczku jest poddane takiej samej obróbce technologicznej, bez względu na grupę wiekową, dla której jest ono przeznaczone. Dla maluchów, które nie mają jeszcze ząbków, przetarte dania są świetnym rozwiązaniem, jednak problem powstaje w przypadku posiłków przeznaczonych dla trochę starszych dzieci. Powinny one mieć styczność z różną konsystencją potraw, aby w przyszłości mogły bez problemu jeść posiłki razem z rodzicami. Produkty używane do przygotowywania słoiczków są na pewno świetnej jakości, jednak często przechodzą długą drogę
obróbki, dlatego nie jesteśmy w stanie dokładnie określić strat składników odżywczych, które powstały w trakcie całego procesu przetwarzania. Natomiast prawdopodobnie największą wadą jedzenia słoiczkowego jest jego cena. Za słoiczek obiadku lub zupki (125 g) należy zapłacić w granicach 3,5 złotego, z kolei za deserki ok. 3 złotych. Po zsumowaniu miesięcznego wydatku na dania słoiczkowe wyjdzie dosyć spora kwota. Na dodatek nikt nigdy nie będzie miał 100% pewności, czy te pieniądze zostały dobrze zainwestowane. Najlepiej samemu kontrolować jakość wszystkich składników do dań, które zjada nasze dziecko.
Adrianna Frelich – dietetyk kliniczny
Instytut Zdrowego Żywienia i Dietetyki Klinicznej SANVITA
Publikacja: Dobra Mama, 2015