30 lipca mieliśmy przyjemność gościć w programie Pytanie na Śniadanie , w którym dietetyk Zuzanna opowiadała o właściwościach produktów greckich.
Jogurt grecki, czy typu greckiego? Ser feta, czy typu feta? Czy są między nimi różnice? Kto z nas nie miał takiego dylematu stając przed sklepową półką?
Warto na wstępie wspomnieć, że nazwa „grecki” oraz „feta” są nazwami chronionymi i odnoszą się wyłącznie do produktów pochodzenia greckiego. Charakteryzuje je naturalny i prosty skład, czyli taki, który jest najbardziej pożądany w odniesieniu do wszystkich produktów spożywczych. Nie znajdziem w nich dodatków tj.: mleko w proszku, regulatory kwasowości, czy cukier. Jak wszystkie produkty mleczne, także w tych greckich znajdziemy pełnowartościowe białko, witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, a także minerały tj. wapń, fosfor, magnez, czy cynk. Sery i jogurty greckie charakteryzuje wysoka zawartość białka i tłuszczu, a co za tym idzie także wyższa wartość energetyczna. Ser feta dodatkowo zawiera dużą ilość soli. Z powyższych względów, pomimo naturalnego składu, produkty te należy spożywać w ograniczonej ilości.
Produkty typu greckiego mają swoimi właściwościami organoleptycznymi przypominać oryginalne produkty greckie, natomiast ich skład i wartość odżywcza mogą znacznie się różnić. Na rynku znajdziemy np. jogurt grecki 0 % tłuszczu, ze zwiększoną ilością białka, a także o smaku owocowym. Ser typu feta zaś zamiast z mleka owczego produkowany jest zazwyczaj z mleka krowiego, jako tańszego i bardziej powszechnego w Polsce odpowiednika. Ma on bardziej kremową konsystencję, co także wpływa na jego zastosowanie w kuchni.
W codziennej diecie możemy uwzględnić zarówno oryginalne produkty greckie, jak i te typu greckiego, jednak w pierwszej kolejności wczytujemy się w skład i poszukujemy tych o jak najbardziej naturalnym i prostym składzie.
Zachęcamy do zapisów na wizytę dietetyczną u dietetyk Zuzanny Szypowskiej:
Wtorek: 9:00-15:00
Środa-czwartek: 14:00-20:00
